Jak nakłonić dzieci do sprzątania? Kilka sprytnych pomysłów
W życiu każdego rodzica przychodzi taki moment, kiedy stwierdza że już czas, aby jego dziecko zaczęło pomagać w domowych obowiązkach. Wielu uważa, że im szybciej, tym lepiej, ponieważ pociechy chętnie uczą się nowych rzeczy. Ale jak i od czego zacząć? I co zrobić, jeśli dzieci twierdzą, że nie lubią sprzątać?
Wybór zadań
Uznałeś, że Twoje kilkuletnie dziecko powinno zacząć pomagać w domu. Na pewno masz rację. Być może właśnie zauważyłeś, że Twoja pociecha sama interesuje się pewnymi zajęciami i chce pomagać. Jeśli tak – świetnie! Koniecznie wykorzystaj ten moment. Pamiętaj jednak, że ze względów bezpieczeństwa, dziecko wymaga stałej kontroli podczas powierzonych im zajęć, a ich wybór powinien być dostosowany do wieku i możliwości dziecka. Oto tabelka, która pomoże rozgraniczyć Ci, które zadania są bezpieczne dla Twoich dzieci, a z którymi lepiej poczekać, aż będą mieć -naście lat.
Tak | Nie |
Segregowanie prania wg kolorów | Segregowanie śmieci, w których mogą być przedmioty niebezpieczne |
Wkładanie i wyjmowanie wsadów do pralki | Samodzielne włączanie i wyłączanie prania |
Odkładanie ubrań na niskie półki i do szuflad | Wkładanie naczyń do zmywarki |
Ścieranie półek i stolików „na poziomie” dziecka | Wieszanie prania |
Odkładanie swoich zabawek, gier i innych na wyznaczone miejsce | Czyszczenie sprzętów kuchennych lub sanitarnych w łazience |
Ścielenie własnego łóżka | Wycieranie szyb, luster, monitorów |
Zamiatanie w kuchni | Prasowanie |
To tylko przykładowa lista. Kiedy wybierasz zadanie zawsze powinieneś zastanowić się, czy i jakie ryzyko niesie ze sobą powierzenie go dziecku. Jeśli zajęcie wymaga wchodzenia na wysokości, kontaktu z ostrymi przedmiotami, użycia żrących środków czyszczących lub sprzętów elektrycznych – to znak, że Twoje dziecko jest jeszcze za małe, aby je wykonywać.
Zamiana obowiązków w zabawę
Kiedy wybierzesz już zadania, które mogą wykonywać dzieci, pora przedstawić im listę. Jeśli jakieś zadanie wyjątkowo nie podoba się im, warto je skreślić na początek (może kiedyś dodasz je tam jeszcze raz). Aby dziecko nie poczuło się przytłoczone, ani znudzone, wybieraj jedno zadanie na tydzień. Doskonałym sposobem przydziału jest zapisanie każdego zadania na małej karteczce i urządzenie „Wielkiego Losowania Misji”. Tak – misji, bo dziecko powinno wiedzieć, że to, co robi jest bardzo ważne. Jeśli dodatkowo praca zamieni się w zabawę – dzieci na pewno nie będą narzekać, że znowu muszą sprzątać. Nie wiesz, jak to zrobić? Oto kilka pomysłów:
Zadanie | Zabawa |
Składanie wypranych skarpet | Konkurs, kto zbierze i zwinie najwięcej par |
Odkładanie ubrań na miejsce | Zabawa w zamawianie dostaw do krainy szuflandii lub szaflandii |
Zanoszenie brudnej bielizny do kosza | Konkurs rzutów do celu |
Układanie zabawek, książek i gier w pokojach dzieci | Zabawa w rytm ulubionych piosenek lub konkurs kto pierwszy posprząta pokój – możesz użyć stopera |
Nakrywanie stołu i sprzątanie po posiłkach | Zabawa w restaurację |
Porządki w kuchni | Zabawa w kręcenie filmiku reklamującego przedmiot, z którego właśnie korzystacie |
Marchewka, czyli system nagród
Jeśli decydujesz się powierzyć swojemu dziecku jeden obowiązek w tygodniu lub podczas domowych prac urządzacie konkurs – nie zapomnij o nagrodach. W przypadku regularnie spełnianych zadań, doskonale sprawdza się przygotowanie specjalnej tabeli-grafiku
Najlepiej, żeby dziecko samo go uzupełniało. Nie musi pisać – może rysować. Nagrodą za codzienne wykonanie obowiązku może być uśmiechnięta buźka, słoneczko, gwiazdka… możecie je rysować lub naklejać. Brak „odznaki” już będzie karą. Jeśli masz kilkoro dzieci – dochodzi element rywalizacji, która bywa najlepszą motywacją. Na koniec tygodnia trzeba oficjalnie ogłosić wyniki. Nagrodą może być ulubiony przysmak, wycieczka lub odznaka „super dziecko”, którą zrobisz sam i to w kilka minut. Wystarczy wyciąć z tektury gwiazdkę lub tarczę i owinąć ją w atrakcyjny papier. Także folia aluminiowa może okazać się pomocna.
Cierpliwość, która procentuje
Cieszysz się, że Twoje dziecko zaczyna sprzątać, ale martwi Cię, że domowe porządki wcale nie przebiegają sprawniej? Niestety – to cena za naukę. Dzieci potrzebują na pewne czynności więcej czasu. Kiedy praca łączy się z zabawą, wydłużenie „terminu realizacji” jest nieuniknione. Ale pamiętaj – to inwestycja w przyszłość. W ten sposób wychowujesz samodzielnego młodego człowieka. Jeśli Twoje dziecko ma kryzys – przeczekaj go. Nie krzycz, nie gniewaj się. Kiedy odczuje brak nagród, szybko zmieni zdanie.
Twoi znajomi chwalą się, że ich dzieci pomagają w domu? Wcale nie musisz im zazdrościć. Twoje dzieci również mogą uczestniczyć w sprzątaniu. Z naszymi podpowiedziami nie tylko będziesz mógł powiedzieć, że Twoje dzieci pomagają w domu. Będziesz mógł pochwalić się, że Twoje dzieci lubią pomagać w domu. Czy to nie brzmi rewelacyjnie? A zatem – do dzieła i powodzenia!