Pytania i odpowiedzi: zapach stęchlizny w domu
Kilka dni temu otrzymaliśmy e-mail od naszej Klientki, która ma poważny problem. To skłoniło nas do rozpoczęcia nowego cyklu artykułów. Od dziś, trzy razy w miesiącu, będziemy odpowiadać na Wasze pytania. Dziś pierwsze z nich: „Jak pozbyć się zapachu po poprzednich lokatorach i stęchlizny w domu?”
Joasia z Poznania niedawno kupiła mieszkanie w bloku zbudowanym w latach 70.-80. Chociaż mieszkanie nie wygląda jak z czasów PRL-u, to niestety tak pachnie:
„… Mieszkanie zostało wyremontowane pięć lat temu, tuż po przejęciu mieszkania przez córkę pierwszej właścicielki. Wszystko wygląda na czyste i jest tu naprawdę uroczo, ale ten zapach… Przypomina mi się domek mojej prababci, która nie wietrzyła pokoi, bo bała się przeciągów. Naprawdę już nie wiem, co mam robić. Wasz artykuł o rzeczach przydatnych podczas sprzątania bardzo mi pomógł. Dzięki Wam dużo zaoszczędziłam. Może i teraz coś poradzicie?”
Joasiu – oczywiście, że podpowiemy.
Zlokalizuj źródło zapachu
Jeśli w mieszkaniu czuć stęchlizną, to znaczy, że gdzieś utrzymuje się wysoki poziom wilgoci. To o wiele poważniejszy problem, niż może się wydawać. Wilgoć to pierwszy krok do rozwoju pleśni i grzybów, które mogą być naprawdę niebezpieczne dla Twojego zdrowia. W pierwszej kolejności sprawdź ściany i podłogi. Zajrzyj w każdy kąt i odsuń meble. Zwykle to za nimi kryją się plamy i przebarwienia sygnalizujące zbyt dużą wilgotność. Kolejnym źródłem stęchlizny mogą być meble tapicerowane lub szafy, szuflady i wszelkiego rodzaju schowki. Ostatnim bywają firany, zasłony, a nawet dywany i wykładziny.
Bez sentymentów
Kiedy znajdziesz źródło problemu zastanów się, czy możesz pozwolić sobie na najprostsze, a zarazem najpewniejsze rozwiązanie, czyli wyrzucenie danego przedmiotu. Jeśli tak – nie wahaj się. Meble, które nie mają żadnej warstwy zabezpieczającej (drewno nie jest lakierowane/płyty nie mają oklein) chłoną wszystko. Najlepiej pozbyć się ich, ponieważ zarodniki grzybów i pleśni będą się odnawiać. Możliwe, że będziesz musiała kupić jakiś mebel lub nowy dywan, ale ta inwestycja szybko zwróci się w postaci świeżego powietrza i pewności, że nic szkodliwego nie rozwija się w Twoim mieszkaniu.
Czyszczenie, mycie, pranie
W sytuacji, kiedy wilgoć dopadła ściany lub parkiet, których nie da się przecież usunąć, trzeba przystąpić do małego remontu. Boazeria i tapeta wymaga zerwania. Ściany powinnaś umyć (na przykład z pomocą płynu uniwersalnego), a następnie spryskać środkiem grzybobójczym. Pozwól dobrze wyschnąć powierzchni i dopiero potem przystąp do malowania. Najlepiej unikać farb lateksowych, żeby ściana mogła „oddychać”. W przypadku parkietów – warto zasięgnąć rady fachowca. Meble tapicerowane oddaj w ręce mobilnych firm czyszczących. Zasłony i firany wypierz w najwyższej, dopuszczalnej dla danej tkaniny, temperaturze. Koniecznie użyj proszku lub kapsułek do prania General Fresh. Wnętrza szaf, szuflad i schowków umyj wodą z płynem uniwersalnym (lub płynem do mycia paneli w przypadku lakierowanych powierzchni drewnianych) i pozostaw otwarte aż do zupełnego wysuszenia. Cały czas powinnaś pamiętać o wietrzeniu mieszkania. W miarę możliwości, stwarzaj przeciągi, ale pamiętaj o przestrogach prababci i unikaj bezpośredniego przebywania w nich.
Wielki test
Kiedy zrobisz już wszystko, co powinnaś, może okazać się, że nadal czujesz ten zapach. Nie ulegaj zniechęceniu. Być może ten zapach pozostał tylko w Twojej głowie. Ludzka psychika bardzo silnie przywiązuje się do pewnych skojarzeń i być może Twoje mieszkanie zaczęło kojarzyć się właśnie z zapachem stęchlizny. Jak to sprawdzić? Zaproś znajomych. Najlepiej takich, którzy nie wiedzieli o twoim problemie, ale o których wiesz, że powiedzą Ci prawdę. Jeśli po wejściu do Ciebie nie skrzywią się, ani nie cofną o krok – to już dobry znak. Oprowadź ich po całym mieszkaniu, zaproponuj coś do picia… a po pół godziny spytaj wprost, czy czują jakiś konkretny zapach i poproś o szczerość. Jeśli na ich twarzach odmaluje się tylko zdziwienie i powiedzą, że czują kawę/herbatę – naprawdę jesteś w domu :).
Profilaktyka
Ponieważ stęchlizna potrafi skutecznie uprzykrzyć życie, warto zadbać, aby ten problem więcej nie powrócił. Podstawową sprawą jest zapewnienie właściwej wentylacji w całym mieszkaniu, a zwłaszcza w kuchni i łazience, czyli tam, gdzie najczęściej korzystasz z wody. Kolejnym ważnym krokiem jest regularne wietrzenie. Pamiętaj, aby każda partia prania była dokładnie wysuszona przed złożeniem czy powieszeniem w szafie. Dla stuprocentowego efektu zadbaj, aby w szafie znalazł się odświeżający dysk, a w szafce na obuwie specjalny pochłaniacz zapachów do szafek na buty General Fresh. Jego wkład z aktywnym węglem doskonale poradzi sobie z wilgocią i zapachami towarzyszącymi szafce na obuwie. Wszystkie nasze pochłaniacze (również pochłaniacz do lodówek Magic Cool i pochłaniacz do kosza na śmieci) są bezpieczne w użytkowaniu i pomogą Ci chronić Twoje mieszkanie przed uciążliwymi zapachami.
Wiemy, że nie tylko Joasia zmaga się z problemem zapachu stęchlizny w swoim mieszkaniu. Właśnie dlatego postanowiliśmy odpowiedzieć na jej pytanie nie tylko mailowo, ale również tutaj. Jeśli i Ty masz problem dotyczący utrzymania czystości lub świeżości w swoim domu – napisz do nas koniecznie! Jeszcze w tym miesiącu odpowiemy na kolejne pytania.